sobota, 16 sierpnia 2014

Chapter 6

Poprawiłam tam makijaż i włosy. Schowałam wszystkie kosmetyki do małej kopertówki i ostatni raz spojrzałam w lustro wzdychając.
- No to zaczynamy, Anne


****

Wyszłam z łazienki rozglądając się za Malikiem lub stolikiem przy którym mógł siedzieć. Klub był duży co sprawiało mi dodatkowy problem. Chodziłam blisko ścian, bo byłam pewna, że gdybym weszła na parkiet tym bardziej bym go nie znalazła tańcząc. Wkurzałam się, nigdzie go nie było. 
Jeśli go nie znajdę, zabiję, zamorduję, ukatrupię, poćwiartuję, zakopię, odkopię, spalę i spuszczę pozostałości po szefie w kiblu!
Kręciłam się bez celu po pubie. A właściwie miałam cel. Którego tutaj nie znajdę. Westchnęłam okrążając jeszcze raz cały parkiet i rozglądając się dyskretnie po stolikach. Zrezygnowana wyszłam z klubu i zadzwoniłam do Anji. Na pewno nie było jej jeszcze w domu, zawsze siedzi do późna i chla ze swoimi kompanami. Odebrała dokładnie po trzech sygnałach.
- Halo? - powiedziała do słuchawki, a po jej głosie wyczułam, że była nieźle wstawiona.
- Anja oszczędź mi twojego gadania i włącz mój nawigator - powiedziałam bez owijania w bawełnę. Wiedziałam jak to jest, gdy zadziera się z nawaloną Peterson. 
- A co będę z tego mieć? - wydukała tak, że to zrozumiałam, ale gdyby ona sama stała na moim miejscu, pewnie by się nie połapała co mówi.
- Tak, załatwię Ci co tylko chcesz, kabanosy też, weź to włącz - mruknęłam w tym samym czasie wywracając oczami.
- No okej, ale jutro masz mi je dać - słyszałam jak wstaje ze skrzypiącej, skórzanej kanapy.
- A tak swoją drogą czemu sama po nie nie chodzisz? Masz sklep pod nosem - zwróciłam jej uwagę.
- Pod nosem to ja mam flachę z piwem, a moje kabanosy poszły w chuj - powiedziała, a w jej głosie poczułam nutkę zawiedzenia. No tak, rozpacza po kabanosach. Po chwili poczułam wibrację na ręce co oznaczało, że urządzenie zostało włączone.
- Dzięki młoda - rozłączyłam się szybko i schowałam telefon do kopertówki. Wystukałam dane Zayna i po chwili wyskoczyła mi czerwona kropeczka na tle jasnych ulic. Jest kilka przecznic stąd. Czym prędzej ruszyłam w tamtą stronę. Z daleka można było zobaczyć grupkę chłopaków siedzących na jednej z ławek tutejszego parku. Mieli przy sobie butelki z różnego rodzaju alkoholem. Teraz mogli, bo w dzień mieliby do czynienia z policją, choć na pewno im też nie jest to straszne. Szłam w ich stronę, nie starałam się jakoś specjalnie o to jak wyglądam, bo i tak sie na to nabiorą. Byłam już przy ich ławce i jak myślałam, tak się właśnie stało. Zaczęli na mnie gwizdać, a ja zaśmiałam sie pusto, jak typowe lalunie, które tylko czyhają na takie akcje.
- Dołącz do nas maleńka - proponował jeden z nich pijany o imieniu Louis. Czy dzisiaj wszyscy są pijani? Oni, Anja, kumple z którymi się wozi. Czy ja jedyna jestem dzisiaj przytomna? Jeśli tak, to aż to do mnie niepodobne. Zwykle jako pierwsza tracę rozum. Czemu nie mogę sięe dzisiaj bawić jak oni, no czemu?
- Przysiądziesz się piękna? - zapytał o dziwo trzeźwy Malik.
- No nie wiem - udawałam niedostępną.
- No nie daj się długo prosić - złapał mnie za rękę blondyn - Niall - i posadził pomiędzy nim a Zaynem. Śmierdziało od nich alko i fajkami. Ale nie od mulata, on był całkiem trzeźwy. Zastanawia mnie jakim cudem jest w tak dobrym stanie.
- No to co powiesz panienko? - poruszył śmiesznie brwiami lolowaty. Ja widok Stylesa, obiad podszedł mi do gardła, ale nie dałam po sobie tego poznać. 
- Całkiem w porządku. Widzę, że się nieźle bawicie - zachichotałam słodko, ale oczywiście wszystko co robiłam, było na pokaz. 
- Ja nie mogę - mruknął zawiedziony Malik.
- Czemu? - zapytałam chcąc zdobyć więcej informacji na jego temat.
- Nazwijmy to tak. Strzykawka w brzuchu, poważna infekcja w całym ciele.
- Kto Cię tak urządził? - zapytałam wytrzeszczając oczy. Udawałam zdziwioną, ale byłam z siebie bardzo zadowolona.
- Ktoś kim gardzę. Nieważne - nie był w najlepszym humorze. Albo zaczął podejrzewać w co wątpię, bo nie mówiłby mi tego. 
- Ona ma podobne włosy do... do Niewiadomej - szepnął do Horana Payne, ten mądry.
- Do kogo? - zapytałam - Choć nieważne. I tak nie będę kojarzyć, jestem tu pierwszy dzień. 
- Skąd jesteś? - zapytał podejrzliwie Liam.
- Z Manchesteru - odpowiedziałam, co w połowie było kłamstwem, a w połowie nie. Mieszkałam tam z Missy i jej rodziną. A gdzie moja? No właśnie. Moja jest już tam u góry, gdzie wszystko pewnie wydaje się o wiele prostsze niż tutaj, na ziemi.
- Po co tu przyjechałaś? - wypytywał. Czułam się jak na przesłuchaniu, a nie jak w parku z nachlanymi facetami. Nagle otrzeźwieli? To śmieszne.
- Jestem na wypożyczeniu ze studiów - uśmiechnęłam się do niego - Przyjechałam dziś rano, więc mamy wolne. Powinnam się właśnie rozpakowywać, ale chciałam się przekonać czy w Londynie aby na pewno jest tak pięknie jak mówią.
- I dlatego poszłaś do klubu? - zapytał.
Wpadłaś Anne.
- No byłam z koleżanką poznaną w busie na mieście, a potem miałyśmy iść razem do klubu, ale jej się nie chciało więc poszłam sama. A dlaczego tak o to wypytujesz? 
- Po prostu mi kogoś przypominałaś - odpowiedział szybko, widziałam, że się speszył. Przedstawiłam im się jako Alex Bleen. Jestem ciekawa czy bedą przeszukiwać jutro moje dane. Zayn się rozchmurzył, co chwilę się do mnie uśmiechał, ale tak, że wyglądał jakby już trochę wypił i zaczynał fazę. Pochylił się nad moim uchem, muskając je najpierw włosami, a potem swoim ciepłym oddechem.
- Jesteś piękna wiesz? A ta sukienka na tobie sprawia, że wyglądasz mega seksownie - wymruczał. Uśmiechnęłam się dumna z siebie. Zadanie "Pierwsze wrażenie" zaliczone. Choć jestem przekonana, że jemu chodzi jedynie o kilka chwil spędzonych sam na sam, wiem, że będę musiała się nieźle wykazać, aby go przy sobie zatrzymać. I mam nadzieję, że mi się to uda. O czym ja myślę.. NA PEWNO MI SIĘ UDA!
- Oczekujesz czegoś ode mnie? - zapytałam chichocząc uroczo.
- Na początek może spaceru? Co Ty na to?
- Właściwie powinnam już wracać, ale chętnie się przejdę - wyszczerzyłam się tak, aby wyglądało to w miarę wiarygodnie i chyba tak wyglądało. Cieszyłam się, że idę z nim. 
Pierwszy powód: Będę bliżej Malika.
Drugi powód: Payne jest za bardzo dociekliwy. Muszę uważać, bo każdy niepotrzebny ruch czy słowo może mnie u niego zdradzić. 
Zayn wstał pierwszy i podał mi rękę. Chwyciłam ją delikatnie i również wstałam stając obok dość wysokiego mulata. Nie należałam do wysokich dziewczyn, ale do niskich też się nie zaliczałam. 
- Dobra chłopaki, widzimy się jutro w pracy? - zapytał jakby upewniając się.
Zabijanie ludzi, zajebista robota, naprawdę, gratulacje..
- Tak - powiedział cicho Harry, a wszyscy przytaknęli głowami. Chyba nie byli zadowoleni, że idziemy gdzieś sami. No z wyjątkiem mnie, Zayna... i Louisa?
- No to narazie chłopaki. Miło się z wami rozmawiało - wymusiłam uśmiech. Powinnam iść do piekła przez te kłamstwa. Zresztą przez te wszystkie moje zbrodnie i tak pójdę. Zaśmiałam się w duchu, a gdy zniknęliśmy z pola widoku chłopaków, zaczęliśmy rozmawiać normalnie. Aż mnie dziwi, że jest taki mądry. Albo tylko takiego zgrywa przed laskami. Raczej zgadzam się z tą drugą.
- Przepraszam Cię za Liama. Już tak ma. Pracujemy w policji, a on jest bardzo dociekliwy - wytłumaczył kłamiąc. 
- Rozumiem, spokojnie - posłałam mu ciepły uśmiech, co odwzajemnił - Mieszkasz tutaj? - zadałam proste i mega głupie pytanie. 
- Tak, od kilku lat już - odpowiedział. Akurat to było prawdą. - Ale niedługo wyjeżdżam.
- Gdzie wyjeżdżasz? - spytałam. Nie wiedziałam nic o tym, więc się lekko zdziwiłam.
- Na delegację z pracy. Właściwie to coś w stylu wypożyczenia. Na dwa lata - wyjaśnił. 
- No to coś w moim stylu, tylko Ty z pracy, a ja ze szkoły. Ej chwila.. skoro Ty chodzisz do pracy to ile masz lat? 
- 21 - powiedział
- Ja 20. Jesteś o rok starszy - stwierdziłam, choć to wiedziałam od bardzo dawna.
- No widzisz, pasujemy do siebie - zaśmiał się, a ja razem z nim.
- Opowiedz mi coś o sobie Zayn.
- Hmm - zdziwił się moją prośbą. Chyba mu się nie podobało, że ma coś o sobie mówić obcej osobie, o której przyjaciele myślą, że jest Niewiadomą..i mają rację - No to lubię chodzić na wyścigi (nie dodał, że nielegalne i że bierze w nich udział), dużo przesiaduję przed kompem, zajmuję się pracą, lubię się zabawić, jeśli chodzi o wypady do klubu czy coś, często wypiję trochę za dużo i większości tych wypadów nie pamiętam..
Tak, to wyjaśnia dlaczego nie pamiętasz sytuacji ze mną w kiblu
-.. nie poszedłem na studia, bo nienawidzę się uczyć. Wcześniej byłem w szkole policyjnej i dlatego dostałem pracę na komisariacie - skończył. Za każdym razem gdy mówił coś o jego rzekomej pracy, ja powtarzałam sobie w myślach "Ale ściemniasz! Ale ściemniasz!" - Teraz twoja kolej.
- No to ja chodzę już na studia na architekturę i urbanistykę, też lubię sobie ostro zabalować, ale tak żeby nie wiedzieć co się dzieje to rzadko mi się zdarza. Uprawiam wiele sportów i je uwielbiam, choć kontuzje dają się we znaki. Uczę się tak przeciętnie, nie jestem ani kujonkiem, ani nieukiem. Mieszkam w Manchesterze, co już wiesz - powiedziałam. Przez resztę wieczoru opowiadaliśmy sobie przeróżne kłamstewka, które ujawnialiśmy jako prawdę o nas. Odprowadził mnie pod jedną ze szkół, do której rzekomo uczęszczam i przyjechałam do niej na wypożyczenie. Wymieniliśmy się numerami. Moją wcześniej szef już aktywował na nazwisko Bleen. Umówiliśmy się wcześniej na te nazwisko. Pożegnaliśmy się uśmiechając się do siebie i on skręcił w inną uliczkę, a ja schowałam się za murem jednego z domów omijając szkołę szerokim łukiem. Gdy upewniłam się, że idzie do domu, widząc na nawigatorze oddalającą się czerwoną kropeczkę, sama ruszyłam w stronę moje domu, mojego pokoju, mojego łóżka, mojej poduszki. Byłam wykończona, miałam dość jak na dzisiejszy dzień. 


*Zayn's pov*
/rano, w siedzibie gangu/

- Stary nie przesadzaj, była całkiem spoko, rozmawialiśmy o to o niej, to o mnie, to o jej szkole, mojej "nibypracy" - zrobiłem cudzysłów poruszając palcami w powietrzu.
- Co Ci mówiła? - pytał gorączkowo Liam. Czy on naprawdę myśli, że Alex może być Niewiadomą? Boże, z jakimi tępotami mi przyszło współpracować. 
- Boże, człowieku ogarnij się, mówiła mi o szkole, o swoich przyjaciołach z Manchesteru, o tym czym się interesuje, co ją bawi, a co nie, co ją wkurza, a co jej się podoba - wymieniałem - uspokój się, gdyby to była ona to bym ją poznał. Miałem z Niewiadomą w życiu więcej do czynienia niż Ty - wywróciłem oczami.
- Dobra, rób jak chcesz, ale jeśli to będzie ona, to nie mów, że Cię nie uprzedzałem - podniósł ręce w geście poddania się, a Louis, Harry i Niall się z niego śmiali.
- Masz obsesję Payne, wiesz? - wymamrotał przez śmiech blondyn.
- Nie mam obsesji, po prostu jestem od was odpowiedzialniejszy i ostrożniejszy - syknął przez zaciśnięte zęby.
- Wiesz co? - zaczął Lou - Jednak zgadzam się z Niallem, masz mega obsesje na jej temat. 
- A nie wolałbyś jej zabić i mieć już z głowy taki problem? - wkurzał się.
- Ej, ale chwila, teraz chodzi Ci o Alex czy o Niewiadomą? - zapytałem ze śmiechem. Nic już nie odpowiedział tylko wyszedł z wkurzoną miną z sali treningowej, gdzie aktualnie nikogo nie było. Prawie nikt tutaj nie przychodzi, zdarzają się wyjątki, ale to tylko czasami. 
- Niezła ta cała Alex nie? - zapytał Tomlinson przygryzając wargę, opierał się plecami o ścianę, a ręce miał skrzyżowane na klatce piersiowej.
- Mnie osobiście nie kręcą takie, ale całkiem ładna - powiedział lokowaty. A ja wzruszyłem ramionami
- Ufa nieznajomym, szybko by mogła się na nich zawieźć - powiedziałem - Ciekawe ile razy już się zawiodła - zrobiłem głupią minę.
- A co, chcesz spróbować? - poruszył śmiesznie brwiami Horan.
- Spróbować ją zawieźć? Czy Ty siebie słyszysz stary? - zaśmiałem się - co mnie obchodzi jej życie i tak nie jest w moim typie - powiedziałem.
- To po co ją wczoraj wyciągnąłeś na ten spacer stary co? Hmm? - śmiali się. 
- Prędzej czy później by nie wytrzymała przy tym Sherlocku kurwa - odpowiedziałem bez przejęcia, jak gdyby nigdy nic. 
- No na pewno, teraz się tym tłumacz - mówili. Myśleli, że między mną, a Bleen jest coś więcej. Tak naprawdę podejrzewam, że nic z tego nie będzie. Ona mieszka w Manchesterze, ja tutaj, niedługo wyjeżdżam na okres próbny do lepszej grupy gangsterów, żeby tam się uczyć i wydobywać z siebie coraz więcej. A ona będzie się tutaj tylko uczyć. Czy mi szkoda? Nie jest mi szkoda. Nic do niej nie czuję, nic o niej nie wiem poza tymi podstawowymi informacjami i lepiej żeby tak zostało. Nie chcę teraz nikogo. A jej tym bardziej, nie pasuje do mnie. Jest spokojna, a ja wybuchowy. Jedynie pod względem imprez jesteśmy podobni, ale nic więcej. Nic z tego nie będzie, wiem to, jestem tego pewien.
- Ej przywieźli tą Lott jak chciała uciec, mamy ją, chodźcie! 

_________________________________________________________________

Hej kochani! Jest szósty rozdział, a w nim pewnie nie to, czego się spodziewaliście prawda? Ja wiem o czym wy myślicie, zboczuszki kochane :) Jeszcze sobie poczekacie albo w ogóle się nie doczekacie? Ja nie wiem, nie znam ich zamiarów :) Haha, przepraszam, ale coś mam dzisiaj nie po kolei w głowie. Wracając do rozdziału. Jak wam się podoba? Chyba troszkę nudnawy jak dla mnie przynajmniej. Ale muszę tak zacząć, żeby później was zaskoczyć świetną akcją którą planuję od dawien dawna! 

I kochani, jeśli chcecie, możecie zakładać konta bohaterów, cztery takie konta na tt już istnieją :) Oczywiście nikogo nie chcę zmuszać do tego, to ma być przyjemność, bo zostałam poproszona aby to napisać x Istnieją konta Alex (@Alex_Emulation), Missy (@Missy_Emulation),  Zayna (@Zayn_Emulation) i Liama (@Liam_Emulation) czyli zostają tak naprawdę Lou, Niall, Harry, Anja, Jason (późniejsze rozdziały) oraz Jaimie. To te główne postacie :) Mam nadzieję, że będzie wam się miło prowadziło te konta, jeśli je w ogóle założycie hah :D I jeśli ktoś już je zakłada, prosiłabym, aby do mnie napisać, dam follow haha :P

Pamiętajcie o zostawianiu komentarzy pod rozdziałem i opinii na hashtagu #EmulationFanfiction. Po lewej stronie zrobiłam widget, aby było wam łatwiej je zostawiać, nie musząc przełączać się na tt i te wszystkie duperele :) No to do następnego misiaki! Love ya x

54 komentarze:

  1. Nie wierzę, że mi to zrobiłaś! Pozwoliłaś im mnie złapać?! Nie no, bomba...i jeszcze w takim momencie przerywasz..kocham cię Missy Lott

    OdpowiedzUsuń
  2. Ok... soooo rozdział świetny, naprawdę, było tak słodko jak gadali ze sobą, ale ten Payne xd Życzę weny, dużo weny bo ff świetne i mam nadzieje, że zajdzie daleko i kolejne rozdziały będą takie wspaniałe jak te.

    OdpowiedzUsuń
  3. Awww zajebiste ;33 hihi podejrzliwy Payne,miły Zayn dhfhvxv *.* chce już kolejny!!! ;3 miłego dnia skarbie <3 @nxd69

    OdpowiedzUsuń
  4. jogtbhjiewfbghjnfrbnjfkkjibjkefnnnjncujen feihbvuirnhfuihvuchreuifvuier Jezu ty mnie zabić chciałaś ! Tak jak twoje feels tak moje ! Umieram ! Musze już dostać 7 rozdział dziewczyno bo nie wytrzymam nooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo ! Czaisz czekam na spoilery i wg już teraz, now, jetzt,ahora,anois,nyni,지금 po prostu teraz... fiwcybfibyhicwruhfbh Twoja @luv_1d_bromance xx

    P.S Twój Payne to Payne z The Policeman ! Czyli mój xd

    OdpowiedzUsuń
  5. Zajebisty
    ha i mam Lott hehe i głupio jej teraz :D dobra ogarnę się na TT ją
    podręcze :D Oki rozdział zajebisty ale liczyłam na coś więcej :D Czekam
    na następny @LoloOficiall @zayn_emulation

    OdpowiedzUsuń
  6. Przysiądziesz się piękna? -
    zapytał o dziwo trzeźwy Malik.
    - No nie wiem - udawałam
    niedostępną.
    hahahaha rozwalilo mniie to!
    jaki ten Payne podejrzliwy!
    Zayn o dziwo miły, cooś tu nie gra aha xdd.
    rodział zajebisty! czekam na next'a.
    @goodgirlrbadgirl

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie mogę.. Kolejny ff, w którym Liam mnie tak strasznie wkurza tą swoją dociekliwoscia ;/
    Ugh nie lubię jego postaci tutaj ;/
    Rozdział rewelacyjny, kochana!
    Naprawdę bardzo ciekawy <3
    Zayn'a Pov, uwielbiam x.x
    Trochę literówek wylapalam.. ale nie jest źle ;d
    Do następnego!
    Buziaki, @xAgata_Sz .xx

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudo *.* po prostu cudo :3 każdy rodzaj jest fenomenalny i czekam na dalszą część jestem ciekawa jak ta akcja się rozwinie xx~ I'm Tricia babe...

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam nadzieje, ze w następnym rozdziale napiszesz jak odbijam Missy, bo kurde zaraz rozpierdole całą resztę jak tak nie będzie - @AlexEmulation i jej prywatne konto :D (traktuj to jako 2 komentarze)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah... Alex dzięki za wsparcie <3 fajnie wiedzieć. Wyżej już Malik się popisał.. @missy_emulation

      Usuń
  10. Hej :)
    Ale bajki sobie poopowiadali Alex i Zayn hahaah. Dobrze myślisz, Payne :) Zayn twierdzisz, że nikogo nie chcesz, że Alex do ciebie nie pasuje :DD serio? My tu czekamy na +18 XD

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow, po pierwsze - świetnie piszesz, po drugie - masz super szablon. :) Pewnie gdybym się wciągnęła to bym wiedziała o czym jest akcja ale, niestety, nie mam czasu na czytanie ff, więc przeczytałam tylko ten rozdział i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jest świetne. Pisz tak dalej, jak teraz, bo wychodzi ci to super! dziękuję za zaproszenie i czasem jeszcze zajrzę. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tak masz racje, niespodziewałam sie xp oj tam oj tam zboczuszki czy nie czekamy na rozwój akcji xD
    Weny życze i czekam na next c:
    @lo_ve1D

    OdpowiedzUsuń
  13. wiesz o czym myśle XD
    czekam na ten rozwój akcji ! *.* @znaleziona69

    OdpowiedzUsuń
  14. Hahaha tak, ja jestem zboczuszkiem i myślałam, że jednak coś ten teges będzie :D
    Liam w ff jest tak dociekliwy i jak zwykle ma rację... Jak on to robi? xd
    Bardzo fajny rozdział ^^
    I wcale nie nudny ;)
    Czekam na nexta xx
    @droowseex

    OdpowiedzUsuń
  15. Aww rozdział wspaniały, już nie moge doczekać się tego rozwoju akcji, który planujesz :) ♥
    @HarryIsMyDrug12

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudownie *.*
    LIAM SZUJO SIEDŹ CICHO !
    ale też bym się nie obraziła jakbyś mu znalazła 'koleżankę' imieniem Angel xD


    @RudaaSan

    OdpowiedzUsuń
  17. Omgggggg. Jesy genialny !! *.* uwielbiam :)))
    @luvmyniallers

    OdpowiedzUsuń
  18. jej u nie mogę się doczekać kontynuacji xD
    uwielbiam to ff
    @ziam__shipper_

    OdpowiedzUsuń
  19. coraz bardziej mi się podoba ♥
    czekam na kolejny rozdział ;) xx

    @MusicGirl_4ever

    OdpowiedzUsuń
  20. No powiem ci że bardzo fajne ff! Wciągnęłam się w ten oryginalny pomysł ;3
    Mogłabyś mnie informować na tt? Byłabym wdzięczna
    @bey_dream

    OdpowiedzUsuń
  21. Liam taki mądry, ah
    nie wiem co napisać
    więc WENY

    OdpowiedzUsuń
  22. Rozdział nie był nudny, ciekawy właśnie! Tyle kłamstw... ale faceci się oczywiście nie połapią xD Ciekawi mnie ta akcja o której mówisz :D Do następnego! x
    @sovialove4

    OdpowiedzUsuń
  23. Dobrze się zapowiada:-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Już się bałam, że go nie znajdzie. No ale znalazła i o proszę. Pokłamali trochę o sobie. Choć, z tym wyjazdem nie. Ciekawie co zrobi... no nic. Czekam na kolejny!
    @AnneMaryClaire

    OdpowiedzUsuń
  25. Tekst o kabanosach >>>>>>>>>>>>
    To wygrywa wszystko! Rodzial jest swietny! Wcale nie nudny. No i Liam Sherlock Payne. Coraz bardziej mi sie podoba xx
    Mogłabyś dalej mnie informowac?
    @_sherlock_98

    OdpowiedzUsuń
  26. Ten rozdział jest genialny, serio :D nie mogę się doczekać rozwoju akcji <3

    OdpowiedzUsuń
  27. Przepraszam, ze tak pozno, ale dopiero wracam z wakacji od cioci :))
    Rozdzial wcale nie jest nudny! Zayn i Alex w koncu 'sie poznali' hahaha. Malik, wszyscy dobrze wiemy, ze ona ci sie podoba. Nie oszukujmy sir.
    Genialny rozdzial! Czekam na wiecej :))
    @queen_lovatoo

    OdpowiedzUsuń
  28. Rozdział boski !!! Życzę ci dużo czasu i weny. xx
    @Warrior_1303

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetny rozdział ! Naprawdę nie mogę doczekać się tej "świetnej akcji, którą planujesz od dawien dawna!" :D Czekam na kolejny rozdział :) /@zosia_official xx

    OdpowiedzUsuń
  30. aaa... ekstra rozdział.. :D Kurcze mam nadzieję, że Liam nie będzie bardziej węszyć no ale ma nosa do takich rzeczy.. I nawet normalny człowiek raczej by zareagował tak jak reszta chłopaków.. Przecież nie tylko 1 dziewczyna na świecie ma takie same włosy.. co nie??
    A co do Zayna, to my już dobrze wiemy, że mu się podoba i spodobała mu się od pierwszego spojrzenia, więc sobie nie wmawiaj, że nic z tego..
    Jestem ciekawa jak się to wszystko dalej potoczy.. czekam na nexta :)
    @vashappeninkate

    OdpowiedzUsuń
  31. Dzis krotko bo jestem zmeczona. dobry rozdzial troche kluchowaty no ale coz jak chcesz jakies zwroty akcji pozniej to tak bedzie lepiej. no i weny przedewszystkim @kaprysia666

    OdpowiedzUsuń
  32. WOW. On wcale nie jest nudny! Zabraniam Ci tak mówić! ;D Jest genialny *.* Proszęę, dodaj next'a w tym tygodniuu :)) Och, fuck, to jest takie hsbshjenu ;33 Haha, Liam dobrze myśli ;D / Ali

    OdpowiedzUsuń
  33. Skoro ona nie podoba się Zaynowi, to trochę lipa :/ Nie powiedziałabym, że rozdział jest nudny ;) przecież na wszystko przyjdzie pora ;D nie mogę się doczekać następnego rozdziału *,*
    @kontoo_Love_1D

    OdpowiedzUsuń
  34. Rozdział super:) nie mogę doczekać się już następnego :* :*

    OdpowiedzUsuń
  35. Super! Lekko się czyta i jest bardzo interesujące :))) będę zaglądać na pewno ;))
    Weny życzę;)

    Zapraszam do mnie (już jutro pojawi się nowy rozdział)
    http://isnt-she-precious.blogspot.com/
    @Anna_G111

    OdpowiedzUsuń
  36. Wcale nie jest nudno, przestań :) I kabanosy hahahahahah
    Czekam na następny :) x

    OdpowiedzUsuń
  37. Świetny rozdział :D Kabanosy mnie powaliły xD hahaha
    Czekam na next :)
    @Shoniaczek

    OdpowiedzUsuń
  38. Boski *-* Czekam na nexta xx @CarrotsLouu

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo mi się podoba! :D Extra sie czyta! Czekam na next! :) :* I przepraszam że tak późno, ale nie było mnie cały dzień w domu ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. rozdział jest super , ciekawa jestem co bedzie dalej,jak to sie skończy miedzy nimi :) ciekawa jestem co to za akcja , o której pisałaś :) Piszesz świetnie i czyta sie bez problemu :) czekam na następne ;) @karolina271d

    OdpowiedzUsuń
  41. Oświadczam że w przyszłości (oby jak najdalszej) doprowadzisz mnie do łez mówiąc "niedługo ostatni rozdział" Pozdrawiam xx @biebdino
    P.S. życzę dużo weny bo niecierpliwie czekam na następny rozdział xd

    OdpowiedzUsuń
  42. Twój blog został nominowany do Liebster Awards :) szczegóły na http://ukojenie-fanfiction.blogspot,com PS świetny blog xx

    OdpowiedzUsuń
  43. Kocham Cie!!! Rozdzial zajebisty :D Zayn jest taki uroczy i troszeczke naiwny, a Liam jak zawsze swiety najmadrzejszy ;p uwielbiam to ff xx

    OdpowiedzUsuń
  44. Cudowny rozdział, naprawdę :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Wow świetne! *.* będę czytać dalej! Czekam na next ♥ @happymixer123

    OdpowiedzUsuń
  46. Nominowałam cię do Libster Award i The Versatile Blogger Award.
    Więcej informacji znajdziesz tu: http://you-wont-change-me.blogspot.de/2014/08/libster-award-i-versatile-blogger-award.html

    OdpowiedzUsuń
  47. Wspaniały rozdział! Payne zaczyna węszyć, tylko żeby nie pokrzyżował planów Alex... Nie lubię jak kończysz w takich momentach, że nie wiem, czego się dalej spodziewać, haha. Louis zaczyna się interesować dziewczyną? Może być jeszcze ciekawiej, niż się zapowiadało?
    @paynemdma

    OdpowiedzUsuń
  48. OMG Ale zarąbisty *.* Ten Zayn :* :* I Louis :P haha Kocham tego człowieka :*
    Nie mogę się doczekać następnego :* @LoveLouisek
    Ps.Przepraszam że dopiero teraz komentuję :/ Nie miałam netu :/

    OdpowiedzUsuń
  49. Zaczęlam dziś czytać bo zobaczylam cie na tt i mi sie spodobał. jset genialny!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  50. ZAJEBISTY ROZDZIAŁ nie myślałam ze cała piątką będzie w gangu. Co do Zayna i Alex myślałam że się już coś będzie działo no ale. Z pewnością jeszcze mnie zaskoczysz xx Co do tych kąt mogę założyć dla Lou lub Nialla jak jeszcze nie ma :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konto Lou już istnieje od niedawna, ale Niall jeszcze nie posiada swojego konta, jeśli chcesz to śmiało :)

      Usuń
  51. Zajebisto zajebiste <3333 Pisz dalej *O*

    OdpowiedzUsuń