sobota, 13 września 2014

Chapter 10

Miałem zadanie - ROZKOCHAĆ JĄ I PRZYPROWADZIĆ - i zamierzałem te zadanie wykonać. Nie wszystko co powiedziałem, było prawdą, ale muszę ją chronić, aby szef był zadowolony. To prawda, śledziłem ją w razie czego, choć wiedziałem, że jest to niepotrzebne. Ten zakochany idiota to tylko przykrywka. Muszę zdobyć jej zaufanie. Musimy ją mieć u nas. Musimy...


****

Nie przespałam już nocy po tych rozmowach. Rozmyślałam nad tłumaczeniem Missy, ale moją głowę zaprzątało przede wszystkim wyznanie Zayna. 
"Śledziłem Cię. Może to złe określenie. Latałem za tobą jak zakochany idiota. Wiedziałem, że należysz do Easton, ale nie powiedziałem tego naszym. Nikt oprócz mnie i Missy o tobie nie wie. I chcę aby tak zostało."
Te słowa ani na moment nie opuszczały mojej głowy. Niby miałam się teraz skupić na czymś innym, na czymś ważniejszym, ale nie potrafiłam. Coś mi mówiło, że byłby łatwym celem, jeśli jego uczucia względem mnie są prawdziwe. Z kolei "drugi głos" mówił, że być może jest to mój rówieśnik, a nie wróg i że powinnam się nad tym wszystkim zastanowić. Poza tym nie potrafiłabym zranić osoby, która... która się we mnie zakochała. Nie wiem jak on to zrobił, że zakochał się w tak okrutnej , gotowej do zabijania suce, ale gdy to powiedział, poczułam się jak kiedyś. Jak wtedy, gdy jeszcze byli rodzice. Gdy czułam się kochana i doceniana. I...
- Wstawać! - krzyknął ktoś wchodząc do naszego "pokoju". Momentalnie się zerwałam z łóżka, ale okazało się, że chodziło jedynie o pobudkę. 
- Kurwa mać, już mam ich dość - mruknął ten z Anslee do mnie. W odpowiedzi kiwnęłam jedynie twierdząco głową. 
- Nie można nas obudzić normalnie? - skarżył się z Lynx. Ja byłam cicho. Zastanawiałam się, czy pokazać kim naprawdę jestem, skoro Zayn już wiedział. Po co mi w ogóle było te maskowanie się? Poszłam do łazienki wcześniej biorąc kosmetyczkę. Oczywiście miałam przy sobie też pistolet, gdyby komuś się nudziło i chciałby się mnie pozbyć. Ściągnęłam perukę i przeczesałam włosy palcami, ściągnęłam soczewki i posmarowałam usta balsamem, który miał sprawić, że moje usta będą takie jak wcześniej. Wyszłam z łazienki. Anslee grzebał w moich rzeczach. Postanowiłam, że będę ich nazywać tak jak nazywa się ich gang. Podeszłam i przyłożyłam mu pistolet z tyłu głowy. Zaprzestał przeszukiwania mojej torby i powoli odwrócił się w moją stronę. Widziałam, że był zaskoczony moim wyglądem.
- Ja.. ja...
- Nie spodziewałeś się, że tak wyglądam, co? - prychnęłam i opuściłam pistolet - Wypad albo rozwalę Ci łeb - powiedziałam poważnie. Tak, wróciła Alex.
Chłopak szybko wyszedł wkurzony z pokoju biorąc ze sobą pistolet. Zaśmiałam się. Miałam teraz szczerą ochotę kogoś zabić. Oczywiście kogoś, kto był winny.
Wyszłam z pokoju i trafiłam na Anję. Kiwnęła głową jakby niepewna tego co zrobię. Uśmiechnęłam się do niej.
- Idziemy? - zapytałam.
- Jasne. Szczerze? Nie mogę się doczekać pierwszego prania - zaśmiała się, a ja z nią. Pranie w tym kontekście oznaczało walkę. Dzisiaj pierwszy trening. Z opowiadań Brandona, pierwszy jest najbardziej brutalny, bo wszyscy mają ochotę się wyżyć. Z czasem, gdy będzie nas ubywać, tej chęci również będzie mniej, ale to nie oznacza, że mamy odpuścić. Nie wiedziałam gdzie idziemy, ale Anja chyba tak.
- Studiowałaś mapę czy co? - zaśmiałam się widząc, że idziemy coraz to bardziej krętymi korytarzami.
- Coś w tym rodzaju - odpowiedziała zadowolona z siebie. Nie pytałam już o nic, bo wiedziałam, co zrobiła. Najwyraźniej włamała się do systemu. Pokiwałam głową z uśmiechem.
- Szalona - dałam jej kuksańca w ramię, a ona mi oddała. 
- Jestem z Malikiem i Missy w pokoju - oznajmiła patrząc na jakiś odległy punkt. Chyba nie chciała zobaczyć mojej miny.
- To masz szczęście - powiedziałam z lekką zachętą w głosie. Widziałam, że się stresuję.
- Szczęście? - zapytała i dopiero po chwili popatrzyła na mnie - Niby czemu?
- Missy nie pozwoli, aby stała Ci się krzywda. Rozmawiałam z nią wczoraj. Właściwie to dzisiaj - wytłumaczyłam.
- Co Ci mówiła? - ożywiła się. Zastanowiłam się chwilę co jej powiedzieć.
- Spotkajmy się o północy na bocznym tarasie na drugim piętrze, dobrze? Wtedy wszystko Ci opowiem. To nie jest "pogawędka na korytarzu" - powiedziałam, a ona pokiwała głową. 
Przez to, że miałam mapę w nadajniku na ręce, a Anja jak zauważyłam znała drogę na pamięć, do sali treningowej dotarłyśmy jako pierwsze. Trener był wyraźnie zadowolony, że udało nam się tak szybko dojść na miejsce.
- Dlaczego nie możemy po prostu dostać mapy gdzie co jest? - udawałam oburzoną mówiąc do trenera. Był młody, trzeba było przyznać też, że przystojny mega,a jego czekoladowe oczy wpatrywały się to we mnie to w Anje z szerokim uśmiechem. 
- Skoro dotarłyście pierwsze nie powinno mieć to dla was szczególnego znaczenia - odpowiedział niskim głosem - jestem Jason, wasz trener - przedstawił się i puścił mi oczko, na co się jedynie uśmiechnęłam. 
- Alex i Anja - przedstawiłam nas i uśmiechnęłam się do niego. Po dwudziestu minutach brakowało jedynie Lynx'ów, więc nie mogliśmy zacząć jeszcze treningu. Spojrzałam na Missy. Stała odwrócona do mnie tyłem i śmiała się z Zaynem, który mnie zauważył i uśmiechnął się naprawdę uroczo. Odwzajemniłam uśmiech nieśmiało i odwróciłam się do Anji. 
- Co jest? - zapytała patrząc na moją twarz - masz rumieńce. 
- Co? - położyłam dłonie na policzkach, które faktycznie były ciepłe.
- Który to? - zaczęła się rozglądać z uśmiechem, ale po chwili cały entuzjazm z niej uszedł gdy coś sobie uświadomiła. Wszędzie wokół nas byli wrogowie. Sojuszników mieliśmy tu dość mało, więc większość z nich chciała nas jedynie wyeliminować stąd. 
- Okej, skoro jesteście już tutaj wszyscy możemy oficjalnie rozpocząć szkolenie. Nazywam się Jason Couth i będę waszym trenerem. Dla wyjaśnienia, nie należę do żadnego gangu i nie mam zamiaru nikogo faworyzować. Nie będę się rozgadywał tak jak nasz kochany szefunio. Więc do roboty! - zawołał i zaprowadził nas do sali zaopatrującej nas w specjalne stroje. Broń była w osobnym, zamkniętym pomieszczeniu. Zawiązywałam sznurówki butów i non stop czułam na sobie czyjś wzrok. Podniosłam głowę i rozejrzałam się dookoła. Wpatrywały się we mnie dwie osoby. 
Jason i Zayn.
Szybko spuściłam głowę zanim zdążyli się chociażby uśmiechnąć, choć wiem, że to zrobili. Weszliśmy na salę o wiele większą niż ta, w której się przed chwilą znajdowaliśmy. Ogólnie sala była podobna jak nasza sala treningowa w Easton. Wyjątkiem były światła, które żarzyły się na kolor jasno niebieski. Zdziwiło mnie to, że wyposażenie było dokładnie takie same jak u nas.
- Anja przypomina Ci to coś? - spytałam szeptem, a ona zrobiła zaskoczoną minę uświadamiając sobie to co ja. Ocknęłam się, gdy Jason zaczął mówić. 
- Tak więc to jest nasza sala treningowa, tutaj będziemy przebywać niemal codziennie, ale od jutra. Dzisiaj idziemy w teren. Muszę zobaczyć, jak sobie radzicie sami. Kolega będzie was odprowadzał, a ja będę tworzył coś takiego jako wasze przeszkody - powiedział, kliknął kilka razy coś na swoim tablecie i nagle sala zaczęła płonąć albo zaczęły się walić mury. Las któryb widzicie, na dzisiejszy trening stanie się jednym, ogromnym pudełkiem pełnym pułapek. 
Co to za chora technologia do kurwy?
- A gdzie broń? - zapytał jeden z Gescend. W odpowiedzi Jason zaśmiał się bezczelnie, ale nie zraziło mnie to.
- Nie ma broni. Mówiąc "muszę zobaczyć jak radzicie sobie sami" chodziło mi między innymi o walkę wręcz i brak komunikacji między swoimi - wytłumaczył z uśmiechem.
- Można tam umrzeć? - spytała Anja.
- Oczywiście, że tak - odpowiedział i zapadła cisza, którą po chwili przerwałam.
- Ile to będzie trwało? 
- Tyle ile będzie chciał szef. To on was ogląda. Ja tu jestem jedynie pośrednikiem i decyduję co włączyć, a co wyłączyć. Jutro będę kimś więcej - ostatnie zdanie wypowiedział trochę niewyraźnie, ale i tak go zrozumiałam. Pierwsza na ochotniczkę poszła dziewczyna imieniem Jessica z Mitchingen. Pewna siebie wyprzedziła faceta, który miał ją wyprowadzić. Najwyraźniej jej się to podobało. Ale mnie nie za bardzo. Poczułam jak ktoś ściska moją rękę. Byłam pewna, że to Anja, ale myliłam się. Mogłam się wcześniej zorientować, że drobna, delikatna rączka należy do Missy. Posłała mi lekki, ale promienny uśmiech.
- Boisz się co? - zaśmiałam się patrząc na nią.
- Troszkę - wzruszyła ramionami. Obok Mis stanął Zayn, patrząc na ekrany kilku monitorów przed nami. Po chwili zobaczyliśmy na nich szczupłą, zgrabną sylwetkę Jess, rozglądającej się dookoła. Po chwili zaczęła uciekać wyraźnie przestraszona. Czyli się zaczęło.



Więc jest rozdział 10 :) Pisałam go dzisiaj od rana i właśnie skończyłam, szybko wam go oddaję, bo chcę poznać waszą opinię i oczywiście mam propozycję. A mianowicie:

CZY CHCIELIBYŚCIE, ABY NASTĘPNY ROZDZIAŁ BYŁ CAŁY "ZAYN'S POV"?

Napiszcie mi w komentarzu, na hashtagu, gdziekolwiek :) Oczywiście najmilej byłoby w komentarzu, bo jednak one liczą się dla mnie najbardziej i mam nadzieję, że będzie ich więcej niż ostatnio :c I do tego odnosi się moja próśba: KOMENTARZE.

Zauważyłam, że ostatnio jest ich coraz mniej. Dodaję rozdziały regularnie i może to dlatego, że wiecie, że na pewno będzie? Nie wiem, ale nie chcę się stosować do jakichś metod typu "tyle komentarzy = następny rozdział". Owszem, jest to dobry sposób, ale do czasu. Więc proszę ZRÓBCIE TO DLA MNIE I ZOSTAWCIE JEDEN KOMENTARZ. Zawsze je czytam i się do nich stosuję, więc jeśli coś wam się nie podoba to śmiało :) Mam nadzieję, że mnie rozumiecie i komentarzy jak i czytelników będzie coraz więcej :)

Teraz kolejna sprawa - playery! Istnieją już konta Alex, Missy, Anji, Zayna, Liama, Louisa i Nialla ;) Zapraszam do zakładania nowych! 

Tak więc tym kończę dzisiejszą notkę :) I bardzo was proszę, aniołki, pamiętajcie o komentarzach ♥ To dla mnie cholernie ważne, a dla was tylko minutka może dwie :* Do następnego! @iminlovewithzen

47 komentarzy:

  1. Czyżbym była pierwsza? Hahaha.. Missy kochana, wiem, wiem. Zayn jeszcze się zakocha w Alex. Nie mogę sobie pozwolić na długi komentarz, więc powiem tylko tyle: rozdział mega cudowny! Kocham Cię! @missy_emulation i prywatne konto

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham ❤ czekam na zayn's pov ❤

    OdpowiedzUsuń
  3. yhm... przypominam, ze role-playar jest jeszcze Harrego... Rozdział wspaniały chodź trochę krótki jak dla mnie, ale wiem, ze się przy nim nameczylas i wiem jak jest ciezko... Rozdział jak zwykle wspaniale napisany etc. Moim zdaniem jak lepiej Ci będzie to pisz na Zayn pov mi to nie przeszkadza - @AlexEmulation i prywatne konto

    OdpowiedzUsuń
  4. Hmmm tak szczerze to nie jestem pewna czy chciałabym Zayn's pov, no bo
    1. skoro on nic nie czuję to będzie dla mnie chujem
    2. uwielbiam Zayna i nie chcę żeby był chujem
    3. fajnie byłoby przeczytać jak ćwiczy
    4. byłoby mega gdyby on coś do Alex zaczął czuć
    5. i to jak najszybciej
    6. choć byłoby całkiem ok gdyby on oglądając jak ćwiczy myślał o niej jakoś tak inaczej
    7. bo inaczej będzie chujem
    8. już nie wiem czy na pewno nie chcę Zayn's pov

    Rozdział super fajny :D

    I chcę jakoś tak szybko następny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział. Czekam na next. Pozdr ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozdział jak zawsze zajebisty :* czekam na następny :) a co do tego czy kolejny ma być cały Zayn's pov to może być :) i z czasem Zayn na pewno poczuje coś do Alex ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozdział cudowny! Może być Zayn's pov, jak ci wygodniej kochanie.
    Czekam na następny :) życzę ci weny, kocham cię bardzo mocno!
    @Anja_Emulation i prywatne konto c:

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowny ! *.*
    Zgadzam się na Zayn's pov ! :D
    @znaleziona69

    OdpowiedzUsuń
  9. Jesteś wspaniała! Uwielbiam twoje opowiadanie :) cudowny rodział, bardzo chętnie chcę Zayn's POV :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Omg nwm czm ale przypomina mi to igrzyska śmierci :D ale i tak cudowny *.* ~ I'm Tricia babe ...

    OdpowiedzUsuń
  11. Oo :D ciekawe jak pójdzie Alex w terenie :D no i kiedy Zayn na poważnie zakocha sie w Alex <3 jak dla mnie może być pozycja Zayna :D @mortajuliana

    OdpowiedzUsuń
  12. rozdzial jest genialny. zastanawiam sie ile masz jeszcze pomyslow! bo zaskakujesz z rodzialu na rozdzial!
    bardzo podoba mi sie perspektywa Zayna, jak najbardziej jestem za!
    @_sherlock_98

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo ciekawie się zapowiada :DD

    OdpowiedzUsuń
  14. Aww boski *.* czekam na kolejny z niecierpliwością ;3 ciekawe co będzie się działo ;* @nxd69 miłego weekendu ;3

    OdpowiedzUsuń
  15. Supcio <3 Temu trenerowi to chyba Alex wpadła w oko cooo? Hahahha :D Boski rozdział już czekam na nn :****
    @fantasta2310

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawe co ten gościu szukał w rzeczach Alex.
    Czyżby Jasonowi spodobała się nasza "zimna suka" ? :3
    Matko, przecież to będzie rzeź... Boje się o dziewczyny ;c
    Tak, ja chcę Zayn's Pov! <3
    Bardzo fajny rozdział, choć krótki xx
    Czekam na nexta ;)
    Pozdrawiam, @droowseex

    OdpowiedzUsuń
  17. Te ff jest po prostu zajebiste! Naprawde! <3<3<3

    OdpowiedzUsuń
  18. uuu Jasonowi spodobała się Alex
    genialny rozdział i już nie moge się do czekać :))
    Napisz Zayn's Pov!! ily

    OdpowiedzUsuń
  19. wowowowow
    co to za technologia?
    Jasonowi podoba się Alex?
    Hhahaha spadaj gnoju ona jest Zayna :)
    Heheh chce cały rozdział z Zayn's Pov
    he he he
    odbija mi soryyy
    głupia jestem ale to każdy wie.
    Ale chwila chwila
    Gdzie Anja ma kabanosy i fajki?
    Halo halo to tradycja!!

    Heheheheh dobra kończę ten bezsensowny komentarz, który ja wiem ma duże znaczenie he he he :D

    Pozdrawiam i Życzę weny <3

    @Paczek_Niall ♥

    Ps. Zapraszam do mnie naprawdę zależy mi na czyjejś opinii

    http://mission-to-perform-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Taaaaaak mi pasuje Zayn's pov! Ale rozdział genialny i przez ostatnie zdanie będe sie bała całą noc.. dzięki xp hahaah
    Weny na 11 ;*
    @lo_ve1D

    OdpowiedzUsuń
  21. Awrrr Zayn, uśmiech hdynysm, tak chcemy Zayn`s POV ! <3
    Czeeekam na nexta, bardzo x
    Zapraszam do mnie www.afraid-harrystyles-fanfiction.blogspot.com
    @landhlove

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny rozdział ^^ Juz się sie moge doczekać walki i wgl :D i tak chcę Zayn pov :* :D prosze tak ładnie *.* xD :*
    Czekam na next ^^
    @Shoniaczek

    OdpowiedzUsuń
  23. yjrktofbr czekam na zayns pov 💜💜💜

    OdpowiedzUsuń
  24. Per-fect <3 Czekam na nexta i żadna pov xx @CarrotsLouu

    OdpowiedzUsuń
  25. Rozdział asdfghjkl jak zwykle zresztą 😜
    A co do pov Zena, to jak Ci bejbe wygodniej ;D
    ~ @NutellaOnBread

    OdpowiedzUsuń
  26. Hej, zostałaś nominowana do Liebester Award, zapraszam x.
    http://life-isnt-like-mp3.blogspot.com/2014/09/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudowny rozdzial hdhshdhsuzhdysys
    co do POV Zayna to jak wolisz pisac, mi obojetnie :)
    czekam na next ~ @cutezayniee

    OdpowiedzUsuń
  28. oj będzie się działo :D
    rozdział świetny jak zawsze ;)

    @MusicGirl_4ever

    OdpowiedzUsuń
  29. Ugh! Tak, dziewczyno! Zrób to ;33 Zayn's pov ! Czekam ! *.* / Ali

    OdpowiedzUsuń
  30. Zayn POV ma być i ja tak mówie i ma być czaisz lasia moje zdanie najważniejsze KC jestes zajebista najlepsza fwdnuj enjfidjn sdj rozdział też fnjfdsvjndjdaijjj i chce już kolejny ♥♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  31. HEJ KOCHANA!111!!!! ♥
    ZABIŁAŚ MNIE TYM ROZDZIAŁEM *-* NAPRAWDĘ, WSZYSTKO JEST TAKIE CUDOWNE, PIĘKNE, SUPER DJDJDFSKFNDNFSDJSK UWIELBIAM TWOJE OPOWIADANIE, TY MAŁY ZGRYWUSIE ♥
    OCH, OCZYWIŚCIE! NAPISZ KOLEJNY ROZDZIAŁ W ZAYNS POV>>>>>>>>>>>>>>> TAKTAKTAKTAK
    CZEMU NIE BYŁO NIC O KABANOSACH? :( HAAHAHAH
    ILY :) @mattyismybae

    OdpowiedzUsuń
  32. o mamo! G E N I A L N Y! tyle sprzecznych emocji. mam nadzieję, że 11 rozdział bedzie jak najszybciej i tak, chciałabym, żeby był cały w Zayn's POV no chyba, ze nie będzie ci wychodzić czy coś, ale to chyba niemożliwe,
    PS. przepraszam, że tak późno, ale szkoła i te sprawy
    @loveirwinslaugh

    OdpowiedzUsuń
  33. Jestem na na tak! :)))))
    @luvmyniallers

    Rozdzial genialny! :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Rozdzial naprawde ciekawy... tylko krotki. ale jestem podekscytowana swiadomoscia nowego @kaprysia666

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam tylko jedno zastrzeżenie: MUSIAŁAŚ SKOŃCZYĆ W TYM MOMENCIE ?!
    Nie licząc tego, to rozdział jest ŚWIETNY !!! Tak bardzo nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału :) I jak najbardziej może być on napisany w Zayn's POV ;)
    Do następnego - @zosia_official :) xx

    OdpowiedzUsuń
  36. Genialny rozdział <3 Matko nie mogę się doczekać co dalej *.* Zrób Pov's Zayna <3

    OdpowiedzUsuń
  37. Cudowny, aww, zreszta jaj wszystkie..

    OdpowiedzUsuń
  38. Kolejny wspaniały rozdział ♥
    Weny ily xx /@skrobisia

    OdpowiedzUsuń
  39. zajebisty rozdział i strasznie chcę żeby następny był cały Zayn's POV XDD
    ily @ziam__shipper_

    OdpowiedzUsuń
  40. Łaa O.O
    Zayn jest kutachu.. nie lubię go lubiąc go xD
    Zayn Pov? Okej zgadzam się :)


    @RudaaSan

    OdpowiedzUsuń
  41. Świetny rozdział :)
    Jestem jak najbardziej za perspektywą Zayn'a.
    Do następnego!
    Buziaki, @youmakememad96 .xx

    OdpowiedzUsuń
  42. Na prawdę potrafisz pisać :) Zaczęłam czytać twojego blooga wczoraj wieczorem i muszę przyznać że robi wrażenie i wyróżnia się od innych typowych fanfiction "wstałam i zrobiłam sobie naleśniki" etc. Świetne rozdziały i pomysły
    Nawiązując do Twojego pytania : oczywiście że cały z perspektywy zayna :)
    Ponieważ nie mam konta google to się podpiszę :)
    /Ola :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Wyobrazilam sobie ten uroczy usmiech Zayna i sie rozplynelam :D jestes swietna, skad ty bierzesz takie pomysly? Genialne fanfiction, kocham Cie (i Zayna ;p)

    OdpowiedzUsuń
  44. Wow. Zaczęło się tak. Mam nadzieję że nic jej się nie stanie ani Zaynowi. Jej emocje. Lecę do 11 ♥ kocham.
    @Arixiel

    OdpowiedzUsuń